Zapewne słyszeliście o duńskim hygge czy szwedzkim mys czyli o sztuce tworzenia przytulności i komfortu. Norweski ma swój odpowiednik tego wyjątkowo ciepłego słowa, jakim jest koselig. 

Chcąc znaleźć tę pozycję w słowniku, możemy się rozczarować, ponieważ nie znajdziemy idealnego opowiednika. W wolnym tłumaczeniu powiemy, że oznacza przyjemny, miły lub przytulny.

W tym artykule dowiemy się więcej o znaczeniu tego słowa i jak odnosi się ono do kultury.

1. Koselig, czym dokładnie jest
2. Koselig kontra hygge
   
3. Ekspansja kos
4. Koselig jako filozofia życia
5. Podsumowanie

W języku norweskim słowo kos oznacza „przyjemność” lub „przytulność”, a czasownik kose odnosi się do czynności sprawiających radość, takich jak bliskość czy relaks

Koselig jest konceptem, który nie oznacza tylko „przytulność”, a jest filozofią życia, które opiere się na filarach ciapła, bliskości i komfortu. Ta norweska ideologia jest odpowiedzią na ciemne i długie zimy. Zamiast popadać w handrę, można celebrować swoje codzienne małe przyjemności
Wiele rzeczy może być koselig – picie ciepłego kakao pod kocem, wypoczynek na szczycie góry, piwo ze znajomymi czy praca, jeżeli sprawia Ci ona przyjemność. 

Pomimo tego, że szwedzkie hygge a norweskie koselig może wydawać się podobnym tworem, różnią się od siebie. 
Oba słowa odnoszą się do komfortu, celebracji prostych przyjemnoci czy nawet przyjemnego wystroju wnętrz. Jednak duńskie hygge odnosi się głównie do tej kwestii wnętrz i domowego komfortu, kiedy koselig obejmuje aktywności wykonywane na zewnątrz jak na przykład wspomniane picie w plenerze. Jak się więc domyślacie, hygge odnosi się częściej do indywidualnego spędzania czasu. Również szwedzki odpowiednik ma za zadanie ukoić nas w schronieniu przez zimą, a nie na akceptacji pory roku, jak to robi kos. 

Norwedzy utarli swoje powiedzenie na podstawie zimnych i ciemnych warunków życia, moda przeniosła się na kraje o przyjaźniejszym klimacie. Przykładowo Chorwaci łączą koselig z ich kawową kulturą, spacerami po plażyc zy spotkaniami z przyjaciółmi. Dla innych państw oznacza to również minimalizm stosowany w życiu.
Kose seg nie umknęło oczom marketingowców, którzy z zasługą coraz większej popularności, tworzą produkty i usługi, które odnoszą się do tego ciepłego słowa. Mowa tu między innymi o aranżacji wnętrz czy reklamowaniu produktów ekologicznych. Przytulność tego słowa zbliża ludzi do danych marek produktów dzięki odwołaniu do pozytywnych emocji

Można powiedzieć, że stało się to norweskim sposobem na osiągnięcie harmonii i szczęścia w życiu. Tworzna jest atmosfera ciepła, relaksu i bezpieczeństwa. W zakresie wnętrzarskim możemy powiedzieć na przykład o ciepłych kolorach, blasku świec, naturalnych materiałów czy ciepłych kocyków.

Kos to również promocja radości z małych rzeczy, nie można absolutnie powiązać tego słowa z konsumpcjonizmem. kubek kawy, wieczór przy kominku i rozmowa z bliskimi – tego typu rzeczy powinny dawać nam czystą radość.

Jak już było powiedziane, koselig to akceptacja długich zimowych miesięcy. Celebruje się je podczas długich zimowych spacerach czy noszenie ciepłych swetrów.
Jeżeli już mamy minimalizm, należy wspomnieć o równowadze wewnętrznej, czyli życie bez pośpiechu i stresu. Należy skupiać się na tym, co sprawia nam radość o raz na tym, co może nam dać wewnętrzne skupienie

Koselig to norweski koncept przytulności i komfortu, który wykracza poza domowe wnętrza, stając się filozofią życia opartą na ciepłu, bliskości i harmonii. W przeciwieństwie do duńskiego hygge, koselig obejmuje także aktywności na świeżym powietrzu i akceptację zimy. Promuje radość z małych rzeczy, takich jak filiżanka kawy czy spacer w śniegu, oraz życie w równowadze i bez pośpiechu.

Koselig zdobywa popularność poza Norwegią, inspirując inne kultury do celebrowania prostoty i minimalizmu. Stało się również motywem marketingowym w aranżacji wnętrz i promowaniu produktów ekologicznych. To sposób na odnalezienie szczęścia w codziennych chwilach i budowanie relacji międzyludzkich.